WROCŁAW OD KUCHNI

Kulinarna mapa miasta

rock_02

Przyznam, że dotych­czas do wszel­kich zapro­szeń ze stro­ny restau­ra­cji pod­cho­dzi­li­śmy z pew­ną rezer­wą. Udając się do nowych miejsc nie chcie­li­śmy, aby bycie zapro­szo­nym jak­kol­wiek wpły­ną­ło na nasz osąd kuli­nar­ny. Jednakże tym razem było ina­czej, pro­po­zy­cja padła ze stro­ny mar­ki Moico, któ­ra wraz z wro­cław­ski­mi knaj­pa­mi roz­po­czę­ła akcję mają­cą na celu pro­mo­wa­nie pró­bo­wa­nia nowych rze­czy. Otrzymaliśmy zapro­sze­nie do zna­ne­go nam ROCK Burgera na degu­sta­cję Moico Burgera, któ­re­go skład trzy­ma­ny jest w ści­słej tajem­ni­cy. Z sym­pa­tii do obu marek nie mogli­śmy odmó­wić sobie tej przy­jem­no­ści. Czytaj dalej

Soczewka_01

Trochę nas mie było na blo­gu, co nie ozna­cza wca­le, że nie odwie­dza­my już wro­cław­skich restau­ra­cji. Ostatnio zawi­ta­li­śmy do nie­daw­no otwar­tej na Rynku Soczewki. Pierwsze wra­ża­nie wizu­al­ne – świet­ne wnę­trze, jed­nak przy dokład­niej­szym przyj­rze­niu, oka­za­ło się, że lokal nie jest aż tak dopra­co­wa­ny, na co mogły­by wska­zy­wać ceny dań w menu ;) Soczewka zapew­nia miło­śni­kom bur­ge­rów sze­ro­ki wachlarz pozy­cji – od woło­wych, przez dro­bio­we i zupeł­nie bez­mię­sne. Oprócz tego w jed­no­stro­ni­co­wej kar­cie moż­na zna­leźć kil­ka ste­ków, sałat­ki i napo­je. Jak przy­pusz­cza­my, ceny wymu­szo­nę są ponie­kąd loka­li­za­cją tej restau­ra­cji. Czytaj dalej

Whiskey_02

Restauracja Whiskey in the Jar, któ­ra jakiś czas temu poja­wi­ła się na wro­cław­skim Rynku, przy­cią­ga gości kuch­nią ame­ry­kań­ską peł­ną ste­ków, bur­ge­rów i dań z gril­la. Nas też przy­cią­gnę­ła kil­ka tygo­dni temu i za pierw­szym razem tak bar­dzo nam posma­ko­wa­ło, że posta­no­wi­li­śmy wró­cić z apa­ra­tem. Lokal jest urzą­dzo­ny w sty­lu roc­ko­wo – har­ley­owym i oprócz dań mię­snych, spe­cjal­no­ści loka­lu są drin­ki na bazie Jacka Daniel’sa. Wieczorami zaś lokal roz­brzmie­wa muzy­ką na żywo. Czytaj dalej

Folie_01

Sezon tury­stycz­ny w peł­ni i w cen­trum jak grzy­by po desz­czu zaczę­ły poja­wiać się nowe restau­ra­cje. Na Placu Solnym, po nie­od­ża­ło­wa­nym Blue Barze w minio­ny week­end otwo­rzy­ła się restau­ra­cja La Folie. Serwuje ona nowo­cze­sną kuch­nię euro­pej­ską, czer­piąc z fran­cu­skich recep­tur i opie­ra­jąc się na sezo­no­wych skład­ni­kach. Czytaj dalej

Marcelino_01

Wrocław od kuch­ni obcho­dzi dziś swo­je pierw­sze uro­dzi­ny. Z tej oka­zji posta­no­wi­li­śmy udać się do tego same­go miej­sca co rok temu i ponow­nie odwie­dzić restau­ra­cję Lobkowicz, któ­rej recen­zją roz­po­czę­li­śmy naszą przy­go­dę z blo­giem. Jakież było nasze zdzi­wie­nie, kie­dy na miej­scu Lobkowicza zoba­czy­li­śmy zupeł­nie inny lokal. MARCELINO chleb i wino zosta­ło otwar­te led­wie chwi­lę temu, a już pęka w szwach. Trochę roz­cza­ro­wa­ni, ale też cie­ka­wi weszli­śmy do środ­ka. Chwilę trwa­ło, zanim zwol­nił się sto­lik w ogród­ku. Tę chwi­lę poświę­ci­li­śmy na szyb­kie roze­zna­nie w menu i opi­niach w inter­ne­cie. Czytaj dalej

karma_01

Jeśli zabłą­ka­cie się przy­pad­kiem na Nadodrze i dopad­nie was głód, to nie ma lep­sze­go miej­sca na obiad – Dobra Karma na uli­cy Cybulskiego zapew­nia peł­nię cudow­nych doznań sma­ko­wych. Właściwie to do Dobrej Karmy jest bli­sko nawet z Rynku, więc dla znu­dzo­nych nadę­ty­mi loka­la­mi w cen­trum jest to wybór ide­al­ny. Jak sami o sobie piszą, jest to lokal pro­wa­dzo­ny przez gru­pę przy­ja­ciół i ta przy­ja­ciel­ska atmos­fe­ra jest wyczu­wal­na już od prze­kro­cze­nia pro­gu. Jasne wnę­trza i mini­ma­lizm w wystro­ju poka­zu­ją, że tu sku­pia­ją się na jedze­niu, a nie jego otocz­ce. Menu w restau­ra­cji zmie­nia się codzien­nie i kie­dy zdzi­wie­ni spy­ta­li­śmy jak to moż­li­we, usły­sze­li­śmy, że jest tyle pysz­nych dań, więc po co się ogra­ni­czać. Kuchnia w Dobrej Karmie bazu­je na sezo­no­wych, świe­żych pro­duk­tach, a jak ktoś szu­ka mro­żo­nek i kon­ser­wan­tów to nie tam :) Czytaj dalej

hlt_01

Moda na food truc­ki dotar­ła do Polski już jakiś czas temu. Wielokrotnie sto­ło­wa­li­śmy się w mobil­nych kuch­niach w Trójmieście, jed­nak we Wrocławiu był to nasz debiut. Nic w tym dziw­ne­go, bo Wrocław nie jest miej­scem przy­chyl­nym food truc­kom. Zupełnie nie­zro­zu­mia­ła jest poli­ty­ka mia­sta, któ­re nie pozwa­la im na par­ko­wa­nie na tere­nach miej­skich. Happy Little Truck od jakie­goś cza­su sta­cjo­nu­je więc na pry­wat­nym tere­nie na Wyspie Słodowej. My tra­fi­li­śmy do nie­go w trak­cie Eko Jarmarku na Szewskiej i na pew­no nie była to nasza ostat­nia wizy­ta. Czytaj dalej

mexican_01

Długi week­end majo­wy poka­zał nam, że Polacy wbrew powszech­nej opi­nii żywią się restau­ra­cjach, przy­naj­mniej we Wrocławiu. Szkoda tyl­ko, że wie­lu restau­ra­to­rów o tym nie wie­dzia­ło i zamknę­ło swo­je loka­le na czte­ry spu­sty. Na Rynku było tro­chę lepiej i mimo paskud­nej pogo­dy pootwie­ra­ne były nawet ogród­ki, nie wie­my więc cze­mu nas i kil­ka innych par wygo­nio­no z ogrze­wa­ne­go ogród­ka jed­nej z restau­ra­cji. Nie pod­da­li­śmy się jed­nak i poszli­śmy szu­kać miej­sca gdzieś indziej, co było trud­ne, bo loka­le pęka­ły w szwach. Po kil­ku­dzie­się­ciu minu­tach błą­ka­nia się po desz­czu tra­fi­li­śmy na jeden wol­ny sto­lik w The Mexican. Czytaj dalej

maki_01

Maki Sakata to restau­ra­cja, któ­ra od nie­daw­na mie­ści się w ści­słym cen­trum Wrocławia i zachę­ca prze­chod­niów mini­ma­li­stycz­nym ogród­kiem z barw­ny­mi podu­cha­mi. Nie jeste­śmy fana­mi sushi, więc bar­dzo się ucie­szy­li­śmy, że moż­na tam spró­bo­wać cze­goś wię­cej z boga­tej kuch­ni japoń­skiej, taj­skiej i kore­ań­skiej. Czytaj dalej

212_01

Nie mamy ostat­nio szczę­ścia do dobre­go jedze­nia. Może to dla­te­go, że wybie­ra­my loka­le pięk­ne wizu­al­nie i wła­ści­cie­lom bra­ku­je już pomy­słu na kuch­nię albo fun­du­szy na sze­fa kuch­ni. Podobnie było tym razem. 212! life­sty­le cafe zapro­jek­to­wa­ne jest ide­al­nie w każ­dym calu. Stylowe meble, suro­wy beton na ścia­nach, świet­na kolo­ry­sty­ka i nic poza tym. Czytaj dalej