Kilka dni temu otrzymaliśmy zaproszenie do skosztowania i ocenienia menu nowego foodtracka o wdzięcznej nazwie La Porchetta. Musicie wiedzieć, że gdy otrzymujemy zaproszenie na recenzję staramy się nie przyjmować darmowych poczęstunków – nie chcemy, aby obsłużono nas inaczej niż innych ze względu na recenzję, nie chcielibyśmy także czuć się zobowiązani do wdzięczności za bezpłatny posiłek. Zatem, choć często przyjmujemy zaproszenie, przychodzimy bez zapowiedzi i zamawiamy jak każdy klient, aby jak najobiektywniej ocenić restaurację. Czytaj dalej
Póki pogoda sprzyja jedzeniu na świeżym powietrzu postanowiliśmy wybrać się na recenzję któregoś z wrocławskich foodtracków. W okolicy placu Strzegomskiego, gdzie się spotkaliśmy, można spotkać stacjonarne wersje kilku jeżdżących jadłodajni – przy samym placu stoi budka z BratWurstami i krewetkami ze Shrimp House, zaś nieco dalej – koło Domaru przy Braniborskiej zaparkowały kolejne dwa foodtracki – Wartburger oraz Tommy Yummy, w którym ostatecznie się stołowaliśmy. Czytaj dalej