Bistra

Sardine_00

W związ­ku ze zbli­ża­ją­cym się week­en­dem i zapla­no­wa­nym wcze­śniej spo­tka­niem z Państwem Łasuchami, to na mnie padł tym razem wybór loka­lu, do któ­re­go uda­my się na sobot­ni obiad. Po krót­kim prze­glą­dzie wro­cław­skich restau­ra­cji zde­cy­do­wa­łem, że nasze głod­ne brzu­chy skie­ru­je­my do nie­wiel­kie­go bistra spe­cja­li­zu­ją­ce­go się w nowo­cze­snej kuch­ni euro­pej­skiej. Jak się póź­niej oka­za­ło był to bar­dzo traf­ny wybór. La Sardine, bo tak wła­śnie nazy­wa się to miej­sce, zasko­czy­ła nas sma­ka­mi, zapa­cha­mi i pozo­sta­wi­ła rów­nież bar­dzo miłe wra­że­nia wzro­ko­we. Czytaj dalej

Giselle_01

Śniadanie jest naj­waż­niej­szym posił­kiem w cią­gu dnia, dla­te­go jak na łasu­chy przy­sta­ło, lubi­my je cele­bro­wać. A cele­bru­je się naj­przy­jem­niej w gro­nie zna­jo­mych, przy smacz­nym i miłym dla oka jedze­niu. Dlatego też na sobot­nie śnia­da­nie wybra­li­śmy Giselle – fran­cu­ską kawia­ren­kę w cen­trum Wrocławia. Czytaj dalej