wołowina

Love_01

Kilka dnia temu otwo­rzy­ła się we Wrocławiu nowa bur­ge­row­nia, więc koniecz­nie musie­li­śmy się w niej zja­wić i spró­bo­wać solid­nej por­cji mię­sa. Burger Love mie­ści się na Więziennej, tuż obok Monsieur Cafe. Sam lokal jest malut­ki, ale zna­la­zło się w nim miej­sce na dłu­gie bla­ty i kil­ka krze­seł baro­wych. Póki pogo­da jest ład­na, moż­na też sko­rzy­stać z ogród­ka przed loka­lem. W środ­ku powi­tał nas zapach sma­żo­ne­go mię­sa i menu zawie­ra­ją­ce sie­dem rodza­jów bur­ge­rów, w tym jeden wege­ta­riań­ski. Do tego sym­pa­tycz­na, wylu­zo­wa­na obsłu­ga, faj­ny wystrój i nie­wy­gó­ro­wa­ne ceny. Czytaj dalej

KRVN_01

KRVN jest ostat­nio bar­dzo mod­nym miej­scem. Byliśmy w nim nie raz i choć jedze­nie tam poda­wa­ne nam sma­ko­wa­ło, to nie byli­śmy nim jakoś spe­cjal­nie zauro­cze­ni, ale mia­ło się to zmie­nić. Ciepły, let­ni wie­czór, bur­cze­nie w brzu­chu i wol­ne miej­sce par­kin­go­we przy fosie skie­ro­wa­ły nasze kro­ki do tego wła­śnie loka­lu. Wszystkie miej­sca w ogród­ku były już zaję­te, więc usie­dli­śmy wewnątrz, gdzie o dzi­wo nie było ludzi. Czytaj dalej

Sztrass_01

Dla niko­go nie było tajem­ni­cą, że Wrocław nie posia­dał praw­dzi­wej bur­ge­row­ni. Wiele restau­ra­cji pró­bo­wa­ło coś zro­bić w tym zakre­sie, bur­ge­ry zaczę­ły się poja­wiać w menu, jed­nak­że więk­szość z nich nie mia­ła w sobie tego cze­goś, co by nas zachę­ca­ło do ponow­ne­go zaku­pu. Aż pod­sko­czy­łem z rado­ści, kie­dy jakiś czas temu dowie­dzia­łem się, że nie wszyst­ko stra­co­ne, że Wrocław tez ma szan­sę sta­nąć w szran­ki z naj­lep­szy­mi bur­ger join­ta­mi w Polsce. A wszyst­ko za spra­wą Sztrass Burgera, któ­ry od wie­lu tygo­dni zapo­wia­dał na Facebooku rychłe otwar­cie i ser­wo­wa­nie nam bur­ge­rów naj­wyż­szej jako­ści z lokal­nych, zdro­wych pro­duk­tów. Czytaj dalej