Archiwum

Amalfi_01

Jeśli ktoś pyta mnie o wło­skie jedze­nie we Wrocławiu, to od razu na myśl przy­cho­dzi mi Galeria Italiana przy uli­cy Więziennej i znaj­du­ją­ce się tam róż­ne wło­skie restau­ra­cje. W pewien cie­pły, let­ni wie­czór poczu­li­śmy się z Panią Łasuchową ogrom­ną chęć na piz­zę, dla­te­go skie­ro­wa­li­śmy nasze kro­ki wła­snie w tam­tym kie­run­ku. Marzyło nam się miej­sce w ogród­ku, pod para­sol­ką, ale nie­ste­ty wszyst­kie były zaję­te, dla­te­go poszu­ka­li­śmy wol­ne­go sto­li­ka w środ­ku pasa­żu. Czytaj dalej

Studio_1

Przy oka­zji poby­tu na Wrocławskim Bazarze Smakoszy zaszli­śmy do miesz­czą­ce­go się tak­że w Browarze Mieszczańskim Studia Kulinarnego Piotra Kucharskiego, w któ­rym aku­rat odby­wał się pokaz kuli­nar­ny. Dwaj kucha­rze – Piotr Kucharski i Tobiasz Herman poka­zy­wa­li jak szyb­ko przy­go­to­wać danie z dora­dy, kre­we­tek, kurek i pomi­do­rów. Przy oka­zji Tobiasz Herman uczył zebra­nych pro­fe­sjo­nal­nie file­to­wać rybę. Na poka­zie zebra­ła się cał­kiem spo­ra gru­pa – wszy­scy z zain­te­re­so­wa­niem słu­cha­li i obser­wo­wa­li jak z kil­ku pro­duk­tów powsta­je nie­sa­mo­wi­te danie. Czytaj dalej

Sztrass_01

Dla niko­go nie było tajem­ni­cą, że Wrocław nie posia­dał praw­dzi­wej bur­ge­row­ni. Wiele restau­ra­cji pró­bo­wa­ło coś zro­bić w tym zakre­sie, bur­ge­ry zaczę­ły się poja­wiać w menu, jed­nak­że więk­szość z nich nie mia­ła w sobie tego cze­goś, co by nas zachę­ca­ło do ponow­ne­go zaku­pu. Aż pod­sko­czy­łem z rado­ści, kie­dy jakiś czas temu dowie­dzia­łem się, że nie wszyst­ko stra­co­ne, że Wrocław tez ma szan­sę sta­nąć w szran­ki z naj­lep­szy­mi bur­ger join­ta­mi w Polsce. A wszyst­ko za spra­wą Sztrass Burgera, któ­ry od wie­lu tygo­dni zapo­wia­dał na Facebooku rychłe otwar­cie i ser­wo­wa­nie nam bur­ge­rów naj­wyż­szej jako­ści z lokal­nych, zdro­wych pro­duk­tów. Czytaj dalej

blt_1

Do blt & flat­bre­ads tym razem zaszli­śmy oko­ło 20, głod­ni i zmę­cze­ni dłu­gą podró­żą. Nie była to nasza pierw­sza wizy­ta w tym miej­scu, jed­nak pierw­szy raz tra­fi­li­śmy tam z myślą zje­dze­nia cze­goś więk­sze­go i pożyw­ne­go. Oczywiście na począ­tek nie mogło zabrak­nąć kawy, tak więc ja zamó­wi­łem Caffe Latte (7 PLN), któ­ra była zale­d­wie popraw­na. Czytaj dalej

bike_01

Od kil­ku tygo­dni zmie­rza­jąc mię­dzy inny­mi do ulu­bio­nej Mleczarni, o któ­rej z pew­no­ścią rów­nież kie­dyś napi­sze­my, wypa­try­wa­li­śmy otwar­cia tego loka­lu. Nazwa Bike Cafe zwró­ci­ła naszą uwa­gę i byli­śmy cie­ka­wi jakie­go typu lokal powsta­nie w tak atrak­cyj­nym miej­scu nie­da­le­ko Dzielnicy Czterech Wyznań. W minio­ny week­end oka­za­ło się, że już jest otwar­te, więc posta­no­wi­li­śmy wejść do środ­ka. Czytaj dalej

Bulka_01

Długo zasta­na­wia­li­śmy się gdzie zje­my sobot­nie śnia­da­nie. Wybór padł na nowy wro­cław­ski lokal – Bułkę z masłem. Słyszeliśmy wie­le cie­płych słów na temat tego miej­sca, naczy­ta­li­śmy się w lokal­nych mediach achów i ochów i decy­zja zapa­dła. Głodni jak wil­ki zja­wi­li­śmy się w Bułce koło połu­dnia. Trochę póź­na pora jak na śnia­da­nie, ale kto nam zabro­ni ;) Czytaj dalej