kawa

Afryka_01

Szukaliśmy ostat­nio miej­sca w cen­trum, gdzie moż­na wysko­czyć na kawę i lunch, ewen­tu­al­nie cia­sto. Spacerując po mie­ście, tra­fi­li­śmy do Afryka Coffee & Tea House przy uli­cy Kotlarskiej i mimo, że nie wie­dzie­li­śmy zupeł­nie nic o tym loka­lu, to stwier­dzi­li­śmy, że cze­mu nie. Czytaj dalej

małpy_01

Dwie Małpy to chy­ba naj­mniej­sza kawiar­nia w jakiej byli­śmy, za to wybór kaw ma dość spo­ry. W dłu­gim i wąskim loka­lu moż­na przy­cup­nąć przy mini­sto­licz­kach, napić się kawy, her­ba­ty, zjeść cia­sto i pobiec dalej. Można tez zamó­wić kawę na wynos. Dwie Małpy na dłuż­sze poga­du­chy raczej się nie nada­ją z racji ogra­ni­czo­nej prze­strze­ni. No chy­ba że uda się zając sto­lik i fote­le w witry­nie, gdzie jest tro­chę wię­cej miej­sca. Niestety w cza­sie naszej wizy­ty miej­sce w witry­nie było zaję­te, dla­te­go sie­dli­śmy przy małym sto­li­ku pod ścia­ną. Na zewnątrz wiał prze­ni­kli­wie zim­ny wiatr, dla­te­go potrze­bo­wa­li­śmy cze­goś na roz­grza­nie. Czytaj dalej

coco_01

Cocofli otwie­ra na naszym blo­gu cykl kawiar­nia­ny. Ten dość mały, ale kli­ma­tycz­ny lokal wybra­li­śmy nie­daw­no na kawę i szyb­ki lunch w środ­ku tygo­dnia i jeste­śmy abso­lut­nie zachwy­ce­ni. To nie był nasz pierw­szy raz w tym miej­scu, bywa­li­śmy tam już wcze­śniej, jed­nak nigdy w środ­ku dnia i raczej sku­pia­li­śmy się na napo­jach. Tym razem tro­chę nam bur­cza­ło w brzu­chach, jed­nak nie na tyle, żeby od razu wybie­rać się gdzieś na obiad, szyb­ka prze­ką­ska wyda­wa­ła się ide­al­na. Czytaj dalej

French_01

Kiedy zasta­na­wia­li­śmy się, gdzie zjeść sobot­ni lunch, Pan Łasuch rzu­cił hasło „nale­śni­ki”. Od razu na myśl przy­szła nam nale­śni­kar­nia French Connection w Renomie. Wielokrotnie mija­li­śmy ją w dro­dze do Empiku, ale jakoś nigdy nie było oka­zji żeby usiąść i coś zjeść. Tym razem wybra­li­śmy się spe­cjal­nie tam. Czytaj dalej

Amorino_01

Świąteczna atmos­fe­ra i sto­ły peł­ne jedze­nia nie zachę­ca­ły nas do kuli­nar­nych wędró­wek po mie­ście. Jednak jesz­cze przed Świętami wybra­li­śmy się do kawiar­ni Amorinio – ice cre­am & grand cafe, któ­ra mie­ści się w kamie­ni­cy „Pod Złotym Psem” na rogu uli­cy Wita Stwosza i Rynku. Wnętrze loka­lu utrzy­ma­ne jest w kli­ma­cie wło­skich lodziar­ni, jed­nak przy­tul­no­ści loka­lo­wi odbie­ra­ją zim­ne sty­li­zo­wa­ne na mar­mu­ro­we sto­li­ki i prze­syt deko­ra­cji. Mimo to zasie­dli­śmy przy jed­nym z małych sto­li­ków i doko­na­li­śmy zamó­wie­nia. Czytaj dalej

Papugi_02

Pod Papugami to kolej­na restau­ra­cja, na któ­rą namó­wił nas Pan Pasibrzuch. Dla mnie był to pierw­szy raz w tym miej­scu, ale Pani Łasuchowa bywa­ła tam lata temu i zachwa­la­ła to miej­sce. Pod Papugami ma już dłu­gi staż we Wrocławiu i z tego, co zdo­ła­łem prze­czy­tać, cał­kiem nie­złą opi­nię wśród miesz­kań­ców – tym wyż­szą poprzecz­kę posta­wi­łem tej restau­ra­cji. Czy uda­ło się ją prze­sko­czyć? O tym już za chwi­lę. Czytaj dalej

16lis
2013

Sąsiadka

⚠ LOKAL ZOSTAŁ ZAMKNIĘTY

sasiadka_01

Bardzo ubo­le­wa­li­śmy, kie­dy w czerw­cu zamknę­ła się restau­ra­cja Pogaduchy na Szwedzkiej. Cudownie urzą­dzo­ne wnę­trze i wyjąt­ko­wo smacz­ne jedze­nie w przy­stęp­nych cenach znik­nę­ło z kuli­nar­nej mapy mia­sta. Tym więk­szy był nasz żal, że z racji miej­sca zamiesz­ka­nia, czę­sto bywa­li­śmy tam ze zna­jo­my­mi. Nadzieja na odzy­ska­nie ulu­bio­ne­go miej­sca poja­wi­ła się wraz z infor­ma­cją, że do loka­lu po Pogaduchach wpro­wa­dza się Sąsiadka. Tuż po otwar­ciu wybra­li­śmy się tam na prze­te­sto­wa­nie menu. Po daw­nej restau­ra­cji pozo­stał cały wystój, z nie­wiel­ki­mi kosme­tycz­ny­mi prze­rób­ka­mi. Zmieniła się za to kar­ta i jak prze­czy­ta­li­śmy – eki­pa loka­lu. Czytaj dalej

Novo_02

Ostatnio do naszej eki­py dołą­czył nowy czło­nek – Pan Pasibrzuch i od razu zabrał nas do swo­jej ulu­bio­nej wro­cław­skiej restau­ra­cji – Novocainy. Całą dro­gę zachwa­lał nam ich dania, więc szli­śmy tam z ogrom­ny­mi ocze­ki­wa­nia­mi i jak sie póź­niej oka­za­ło, nie zawie­dli­śmy się. Wnętrze loka­lu nawią­zu­je w sty­li­sty­ce do neo­se­ce­sji i baro­ku, domi­nu­ją w niem czer­wie­nie, bur­gun­dy i zło­to. Wnętrze jest prze­stron­ne, a z antre­so­li roz­ta­cza się prze­pięk­ny widok na Rynek. Czytaj dalej

Road_01

Road American Restaurant jest restau­ra­cją, któ­ra ser­wu­je tra­dy­cyj­na kuch­nie ame­ry­kań­ską. Przede wszyst­kim moż­na tam zna­leźć całą masę ste­aków i innych dań mię­snych, ale też pro­ste potra­wy opar­te na warzy­wach. Restauracja ta mie­ści się na zero­wym pozio­mie w gale­rii Sky Tower i przy­cią­ga wzrok przede wszyst­kim rewe­la­cyj­nie urzą­dzo­nym wnę­trzem. Czytaj dalej

Mle_01

Bardzo trud­no pisać nam o Mleczarni, bo nasz sto­su­nek do tej kawiar­ni jest abso­lut­nie nie­obiek­tyw­ny. Bywamy tam od lat, spę­dzi­li­śmy tam wie­le miłych chwil i wie­le waż­nych dla nas rze­czy wyda­rzy­ło się wła­śnie w tym miej­scu. Sam lokal mie­ści się w Dzielnicy Czterech Świątyń i w zasa­dzie od nie­go zaczę­ła się rewi­ta­li­za­cja tej jed­nej z pięk­niej­szych czę­ści Wrocławia. Lokal urzą­dzo­ny jest w sta­rym sty­lu, każ­de krze­sło w nim i każ­dy sto­lik ma swo­ją histo­rię. Czytaj dalej